Z natury byłam bardzo nieśmiała

Od młodych lat byłam religijnie obojętna. Pewnego razu we śnie zobaczyłam wielki krzyż, a obok niego Matkę Bożą oraz anioła-kobietę.

Z natury byłam bardzo nieśmiała, zalękniona, nie potrafiłam sama nic załatwić. Kiedy z czasem usłyszałam o Apostolacie Maryjnym, wstąpiłam do niego i postanowiłam zmienić swoje życie. Nabierałam odwagi i siły do pokonywania napotkanych trudności. Zaczęłam bardziej interesować się ludźmi i zauważyłam, że muszą pokonywać czasami nawet większe trudności od moich. Wszędzie, gdziekolwiek byłam, świadczyłam o kulcie do Niepokalanej, która dodawała mi otuchy i siły do życia.

Dzisiaj jestem zupełnie innym człowiekiem. Sam fakt, że przyjechałam do was na rekolekcje jest dla mnie ogromną radością i podziękowaniem za łaski, otrzymane za pośrednictwem Matki Najświętszej. Z wdzięczności za wysłuchanie moich próśb staram się szerzyć kult do Niepokalanej poprzez modlitwę i dobre uczynki, jak również w czasie częstych moich podróży rozdawanie Cudownych Medalików, z równoczesnym pouczeniem o nadzwyczajnych łaskach otrzymywanych z rąk Maryi, jeśli z ufnością oddamy się pod Jej opiekę.

apostołka z Nysy

W: Świadectwa nadzwyczajnych łask..., WITKM, Kraków 2013.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz